
Trzech prawdziwych facetów zderza się z legendą - prawdziwą, warmińsko-mazurską Królewną szukającą swojego serca. Jej nietypowa wizyta będzie okazją, aby przyjrzeć się naszej polsko-słowiańskiej kondycji, a może nawet duszy. W XXI wiek wkrada się duch mitów i baśni, stare wierzenia stają obok współczesnych kontrowersji.
Spektakl utrzymany w konwencji żywoplanowo-lalkowej, adresowany do młodzieży i widzów starszych. Tekst, napisany specjalnie na scenę kameralną Olsztyńskiego Teatru Lalek, jest debiutem uczestnika Pracowni Dramatu działającej przy OTL.
prof., UW i WSPS Jerzy Bralczyk, w Poradni Słownika Języka Polskiego, wyjaśnia: „Białość jest przywoływana dla zaznaczenia czystości, więc czasem i braku czegoś (biały bywa związany z poczuciem braku barwy, z pustym miejscem). Wiąże się także z męskością (ale i dziewiczością, niewinnością), żałobą (ale i radością, świętem), odmiennością (albinos jest odmienny, rzadki – stąd biały kruk) lub odwrotnością sytuacji. Czasem można dopatrzyć się związku z barwą fizycznie występującą. (…) Do białego tańca (walca najczęściej, ale i tanga) to panie proszą panów, nie na odwrót (nb. biały mazur to akurat ostatni taniec nad ranem)”
Zatem biały taniec to zwyczaj, który trochę wywraca na opak tradycję prowadzenia partnera – zaprasza do niego kobieta, najczęściej białe tango to ostatni taniec podczas balu.
Pobierz >>broszurę edukacyjną <<
